Wymiana jednej kryptowaluty na inną od dawna budzi pytania podatkowe. W Polsce dotychczasowe interpretacje wskazywały, że taka transakcja nie generuje obowiązku podatkowego, o ile nie dochodzi do wymiany na walutę fiducjarną. Jednak pojawienie się rozporządzenia MiCA (Markets in Crypto-Assets) wprowadziło pewne nowe aspekty, które mogą wpłynąć na interpretację tego zagadnienia. Szczególnie istotna staje się kwestia stablecoinów, takich jak USDT. Czy wymiana kryptowalut na stablecoiny pozostaje neutralna podatkowo? Chciałem w tym zakresie poznać odpowiedź na to pytanie ze strony Krajowej Informacji Skarbowej, a rezultat konsultacji przedstawiam w ramach tego artykułu.
Dotychczasowa definicja waluty wirtualnej w Polsce wskazywała raczej, że nie powinna być ona uznawana za pieniądz elektroniczny. Podkreślał to do niedawna nawet Narodowy Bank Polski argumentując zresztą, że jest to cyfrowa reprezentacja wartości, która jest uznawana za umowną przez jej użytkowników. Wcześniejsze interpretacje organów podatkowych potwierdzają, że wymiana jednej kryptowaluty na inną (np. Bitcoin na Ethereum) nie powoduje powstania obowiązku podatkowego. Podatek dochodowy pojawia się dopiero w momencie wymiany kryptowaluty na tradycyjny pieniądz lub wykorzystania jej do zapłaty za towary i usługi.
Rozporządzenie MiCA wprowadza nową klasyfikację aktywów cyfrowych, w tym stablecoinów, które mogą pełnić funkcję elektronicznych pieniędzy. Zgodnie z MiCA, niektóre tokeny mogą być uznane za e-pieniądz (EMT). Wśród nich znajduje się np. USDT. W związku z tym pojawia się pytanie: czy wymiana Bitcoina na USDT w świetle nowych przepisów wciąż pozostaje neutralna podatkowo?
Zgodnie z interpretacją Krajowej Informacji Skarbowej, wymiana kryptowaluty na stablecoina, takiego jak USDT, nadal pozostaje neutralna podatkowo. Organ podatkowy podkreśla, że kluczowe znaczenie ma to, czy dany stablecoin spełnia definicję waluty wirtualnej w polskim prawie. Chociaż MiCA określa, że token będący e-pieniądzem to pieniądz elektroniczny, to rozporządzenie to nie wpływa na przepisy podatkowe w Polsce. W praktyce oznacza to, że w świetle aktualnych przepisów podatkowych wymiana kryptowaluty na stablecoina nie powoduje konieczności zapłaty podatku dochodowego, o ile stablecoin ten nie jest uznany za tradycyjny środek płatniczy.
Odpowiedź głosowa z Krajowej Informacji Skarbowej nie jest wiążąca niestety, ale wskazuje pomocny kierunek dla wszystkich, którzy mogliby w przyszłości mieć problem przy takich wymianach. W ostatnich tygodniach jednak zastanawiałem się właśnie jak traktować przepis z rozporządzenia MICA i tego typu wykładnia, że to „uznanie za pieniądz elektroniczny” jest właściwe tylko na gruncie tego rozporządzenia, a nie rozciąga się na kwestie podatkowe, z pewnością jest podejściem korzystnym dla podatników. Departament podatkowy z Ministerstwa Finansów w trakcie konsultacji publicznych wskazywał, że nie chce nic zmieniać w kontekście neutralności podatkowej przy wymianie pomiędzy walutami wirtualnymi. Pozostaje mieć nadzieję, że te założenia nie zmienią się w przyszłości w praktyce kontrolnej. Nadal mam też osobiście nadzieję, że uwzględnienie mojego dodatkowego wniosku naprawczego do ustawy o rynku kryptoaktywów, aby kontrolerzy nie mieli nawet możliwości traktowania handlu do stablecoinów jako generującego przychód.
Obecnie nie ma jednoznacznych wytycznych Ministerstwa Finansów, które odnosiłyby się do wpływu MiCA na polskie przepisy podatkowe. Krajowa Informacja Skarbowa wskazuje jednak, że dla celów podatkowych liczy się przede wszystkim polska definicja waluty wirtualnej. Dopóki USDT i inne stablecoiny są traktowane jako kryptowaluty, ich wymiana nie generuje obowiązku podatkowego.
Podatnicy działający na rynku kryptowalut powinni jednak śledzić bieżące zmiany prawne i interpretacje organów podatkowych, ponieważ wprowadzenie nowych regulacji może wpłynąć na sposób rozliczania transakcji kryptowalutowych.