Proste podatki w w krypto – czy Polska chce mieć sektor kryptowalut?

07-05-2025
/ Maciej Grzegorczyk

Proste podatki w w krypto – czy Polska chce mieć sektor kryptowalut?

W ubiegłym tygodniu miałem okazję przedstawić w Sejmie założenia naszej propozycji legislacyjnej dotyczącej rynku kryptowalut. Projekt, nad którym pracowaliśmy razem z zespołem kilku kancelarii, to 30 stron jednak ale niech Cię nie zwiedzie objętość. To nie jest projekt „krótki”, tylko przystępny. I to właśnie o tę przystępność tu chodzi. Jeśli masz firmę kryptowalutową albo chcesz ją prowadzić w Polsce, doskonale wiesz, że projekt ustawy przygotowany przez ministerstwo ma ponad 90 stron. I wiesz też, jak bardzo potrafi zniechęcić. W innych krajach? Łotwa to 3 strony, Malta – kilkanaście, a Czechy, Francja mają porównywalne, jednak rozsądnie i na temat. Czy naprawdę nie da się tego zrobić u nas lepiej? Może być ciężko. Więcej jednak dowiesz się na ten temat w ramach mojego wystąpienia. Dla przybliżenia tych spotkań, w tym linku znajdziesz poprzednie spotkanie.

Prosto nie znaczy powierzchownie – co jest nie tak z polską ustawą o rynku krypto

Zaproponowaliśmy rozwiązania, które nie są rewolucją, ale racjonalizacją. Przykład? Rejestr domen łamiących przepisy – świetny pomysł Komisji Nadzoru Finansowego, popieram go od początku. Ale już np. zakaz pożyczek kryptowalutowych? Przecież to w ogóle nie wynika z MiCA, a w polskim projekcie się znalazł. Dobrze, że się z tego wycofano. To, co zaproponowaliśmy, to m.in.:

  • uznanie doświadczenia i kompetencji (a nie tylko znajomości języka polskiego) jako kluczowego kryterium do zasiadania w zarządzie firm krypto;
  • stworzenie systemu interpretacji – takiego jak art. 11b ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym – by móc zapytać nadzór, czy projekt w ogóle podlega ich kontroli;
  • rozważenie, czy KNF to w ogóle najlepszy wybór jako organ nadzoru – w innych krajach są to czasem banki centralne, czasem podmioty podzielone kompetencyjnie;
  • wprowadzenie procedury stanowiska organu nadzoru przy wypowiedzeniu rachunku bankowego;
  • ograniczenie maksymalnej wpłaty na nadzór do 5000 euro, tak by nie odstraszać firm wysokimi kosztami uzależnionymi od przychodu;
  • zachęcenie do hodlowania poprzez zwolnienie z podatku dochodowego po 3 latach – na wzór Czech;
  • doprecyzowanie, że emitenci tokenów też podlegają opodatkowaniu (i jak), żeby nie było luk;
  • postulat racjonalizacji kar – tam gdzie wystarczą sankcje administracyjne, nie pakujmy od razu sankcji karnych.

Czy naprawdę nie można pożyczyć krypto?

W jednej z ostatnich interpretacji podatkowych usłyszeliśmy coś naprawdę kuriozalnego – że pożyczanie kryptowalut… być może w ogóle nie istnieje prawnie. I że organ nie może ocenić skutków podatkowych czegoś, co nie istnieje. Jeśli organy podatkowe mają podejście „nie ma przepisu, więc nie wolno”, to jak Ty, jako przedsiębiorca, masz planować jakiekolwiek innowacje?

Zastanawiasz się nad przyszłością Twojej firmy w kryptowalutach?

Jeśli planujesz rozpocząć działalność w branży krypto albo już ją prowadzisz i chcesz przygotować się na nadchodzące zmiany legislacyjne, mogę Ci w tym pomóc. Oferuję wsparcie prawne i operacyjne w zakresie:

  • wdrożenia procedur AML i KYC,
  • weryfikacji zgodności z regulacjami (compliance check),
  • audytów dokumentacji,
  • oraz przygotowania wniosków licencyjnych zgodnie z wymaganiami MiCA i lokalnych przepisów.

Działam z myślą o firmach, które chcą działać transparentnie, profesjonalnie i bezpiecznie — zarówno wobec użytkowników, jak i instytucji nadzorczych. Skontaktuj się i porozmawiajmy o tym, jak mogę wesprzeć Twoją działalność.

I jeszcze jedna sprawa – ochrona inwestora

Podczas kuluarowych rozmów w Sejmie pojawił się bardzo ważny temat – czy dałoby się wdrożyć coś na wzór zgody inwestycyjnej w aplikacji mObywatel. Chodzi o to, że użytkownik, zanim firma krypto przeprowadzi dla niego transakcję, zaznaczałby zgodę – „tak, świadomie inwestuję w rynek wysokiego ryzyka”. Proste? Tak. Skuteczne? Tak. I może to właśnie takie rozwiązanie zminimalizowałoby falę zablokowanych rachunków i żalów kierowanych później do prokuratury.

Polska musi wybrać, jakie chce mieć regulacje krypto od 2025 r.

Dzisiaj Polska nie ma jeszcze implementacji MiCA. Firmy patrzą na to, co się dzieje w Czechach, na Litwie, w Estonii czy na Malcie. I powiem wprost – jeśli nasz projekt nie zostanie uwzględniony choćby częściowo, stracimy szansę na bycie liderem, a nawet sensownym graczem w tej branży. Nie chodzi o to, by przepisy były „dla firm”. Chodzi o to, by były dla ludzi – dla tych, którzy chcą zgodnie z prawem, świadomie i przejrzyście budować swoje przedsięwzięcia na rynku krypto. Jeśli masz pytania – napisz. Czasem jeden e-mail może rozwiać więcej wątpliwości niż sto stron ustawy.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Potrzebujesz pomocy?

Radca prawny, Doradca podatkowy